OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE
28 grudnia 2025
Święto Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa
=============================================
- Dzisiaj obchodzimy Święto Świętej Rodziny. Jest to ustanowiony przez Komisję Episkopatu Polski dzień modlitw o świętość małżeństw i rodzin. Po Mszy świętej o godz. 10.30 udzielimy błogosławieństwa małżonkom i rodzinom. Natomiast po Mszy świętej o godz. 12.00 udzielimy błogosławieństwa dzieciom i matkom oczekującym potomstwa.
- Nieszpory świąteczne o godz. 15.00, różaniec o godz. 18.00 i Apel Piekarski o godz. 20.35.
- Dzisiaj gościmy w naszej parafii dziecięco-młodzieżową kapelę góralską „Podłazy” z Żywca. Będą grali i kolędowali po Mszach świętych od godz. 9.00 do 16.00.
- Do 6 stycznia 2026 r. nie będzie dyżuru w stałym konfesjonale. Zapraszamy do sakramentu pokuty i pojednania 20 minut przed każdą Mszą świętą.
- Zapraszamy do odwiedzenia „Piekarskiego Betlejem” codziennie od 10.00 do 18.00. Szczegóły na plakatach.
- W okresie świątecznym uległy zmianie godziny urzędowania kancelarii parafialnej. Szczegóły w gablocie i na stronie internetowej.
- We wtorek nowenna do MB Piekarskiej o godz. 17.00.
- Spotkanie Sodalicji Niewiast odbędzie się 31 grudnia, rozpoczniemy Mszą świętą o godz. 8.00.
- W środę 31 grudnia kończymy kolejny rok kalendarzowy. Serdecznie zapraszamy na nabożeństwo dziękczynno-ekspiacyjne i przedstawieniem statystyki za 2025 rok, początek o godz. 17.00, następnie Eucharystia o godz. 18.00 i przedstawienie rocznego sprawozdania duszpasterskiego. Każdy kto w tym dniu odmówi publicznie hymn „Ciebie Boga Wysławiamy” i spełni zwykłe warunki uzyskuje odpust zupełny.
- W tym tygodniu przypada I czwartek, I piątek i I sobota miesiąca. W czwartek będziemy modlić się o nowe i święte powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego. W piątek Msze święte o godz. 06.30, 08.00, 10.00 i 18.00. Po Mszy świętej o godz. 10.00 zapraszamy na nabożeństwo do NSPJ natomiast w sobotę zapraszamy na różaniec wynagradzający o godz. 17.00.
- W czwartek będziemy przeżywać Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, rozpoczynamy Nowy 2026 Rok. Jest to jednocześnie Światowy Dzień Modlitw o Pokój. Msze święte zgodnie z porządkiem niedzielnym. Zapraszamy na nieszpory świąteczne o godz. 15.00, różaniec o godz. 18.00 i Apel Piekarski o godz. 20.35. Kolekta tym dniu przeznaczona jest na WŚSD w Katowicach.
- W Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki (1 stycznia), obchodzimy odpust sanktuaryjny. Z racji odpustu i nowego roku kalendarzowego możemy uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami.
- Od piątku (2 stycznia) rozpoczniemy II część odwiedzin duszpasterskich. Szczegółowy plan znajduje się w gablocie i na stronie internetowej. Kolędę dodatkową zaplanowano na sobotę 17 stycznia 2026 roku, zapisy w kancelarii parafialnej.
- W sobotę zapraszamy na nauki dla rodziców i rodziców chrzestnych w auli za probostwem, początek o godz. 17.00.
- W kancelarii parafialnej i centrum pielgrzymkowym można nabyć kalendarze piekarskie na 2026 r.
- We wtorek 6 stycznia przypada Święto Objawienia Pańskiego. Z tej okazji zapraszamy wszystkich parafian i gości do udziału w Piekarskim Orszaku Trzech Króli. Uroczystości rozpoczną się o godz. 11.00 Mszą święta w kościele Świętej Rodziny. O godz. 12.00 rozpocznie się tradycyjne wspólne kolędowanie z orszakiem ulicami miasta do Piekarskiego Betlejem. Zachęcamy dzieci do korzystania ze strojów na ta okazję, które można wypożyczyć w zakrystii kościoła Świętej Rodziny. Aby zapewnić godną oprawę orszaku zapraszamy parafian chętnych do pomocy na spotkanie w poniedziałek 5 stycznia o godz. 19.00 w sali parafialnej przy kościele Świętej Rodziny.
PIEKARSKIE BETLEJEM

Słowo dyrektora Instytutu Gość Media
na święto św. Szczepana
Wczoraj adorowaliśmy Dzieciątko Jezus w żłóbku, dziś Kościół stawia nam przed oczy męczennika – św. Szczepana. To bolesny zgrzyt. Świąteczna atmosfera – pełna ciepłych uczuć i rodzinnego klimatu – zostaje zakłócona obrazem człowieka brutalnie zamordowanego z nienawiści do Chrystusa. Dlaczego tradycja Kościoła połączyła te dwa, tak różne światy? Widok przelanej krwi niewinnego przypomina, że nie żyjemy w świecie idealnym. Dwa tysiące dwadzieścia pięć lat po narodzinach Zbawiciela nasz świat nie wygląda na zbawiony. Popatrzmy na trzy sytuacje.
Jeszcze niedawno mogło się wydawać, że wojny przeszły do historii. Prawda jest jednak inna. Wojny nie skończyły się. Jedna z nich toczy się tuż za naszą granicą, w co aż trudno uwierzyć. Może nawet już się do niej przyzwyczailiśmy? Bomby spadające na ukraińskie miasta już nas tak nie poruszają, jak jeszcze kilka lat temu, gdy Rosja z całą siłą zaatakowała naszego sąsiada.
Po drugie, w wielu miejscach na świecie nasi bracia w wierze cierpią z powodu nienawiści do Jezusa. Usuwani na margines życia społecznego, pozbawiani pracy, a czasem i życia. Wyznawcy Chrystusa cierpią również w Ziemi Świętej, gdzie ich wspólnota od wielu lat gwałtownie się kurczy. Za dziesięć czy dwadzieścia lat w najświętszych dla nas miejscach pozostaną ostatnie chrześcijańskie rodziny. To bolesne zjawisko umyka naszej uwadze, bo dzieje się gdzieś daleko. Jeżeli nawet podróżujemy w rejony, gdzie chrześcijanie mają się źle, to z poziomu eleganckiego hotelu czy klimatyzowanego autokaru nie potrafimy zobaczyć ich trudnego położenia.
I wreszcie trzeci plan. Zło nie jest tylko gdzieś daleko. Bolesnych spraw nie brakuje w naszych domach, w parafiach, w sąsiedztwie, w naszej ojczyźnie. Być może nawet jest tak, że w święta wyraźniej widzimy, że nasza rodzina nie jest idealna, że tyle w nas zawiedzionych nadziei, rozczarowań, tłumionego żalu czy skrywanych pretensji. A ile osób odczuwa dojmującą samotność, żyjąc pośród innych. Koniecznie wspomnieć też trzeba rodziców, którzy cierpią z powodu porzucenia wiary i Kościoła przez swoje dzieci.
Czy po tym krótkim wyliczeniu trudnych spraw, jeszcze bardziej nie narzuca się pytanie o to, czy nasz świat rzeczywiście został zbawiony przez Dzieciątko narodzone w Betlejem? W słynnym dziele „Jezus z Nazaretu” papież Benedykt XVI pyta: „Co takiego właściwie dał nam Chrystus, jeśli nie zbudował światowego pokoju, powszechnego dobrobytu, lepszego świata? Co nam przyniósł? Odpowiedź jest prosta” – stwierdza Ojciec Święty. „Boga. Przyniósł Boga, teraz znamy Jego oblicze, teraz możemy Go wzywać. Znamy drogę, którą jako ludzie mamy kroczyć na tym świecie”. Benedykt XVI zauważa realistycznie, że „sprawa Boga jawi się nam nieraz jakby w stanie agonii”. Sytuacja duchowa Europy potwierdza tę diagnozę z ogromną siłą. Papież dodaje z nadzieją, że ta Boża sprawa „ciągle jednak okazuje swe nieprzemijające i zbawcze oblicze”.
Jaka więc jest ta droga, „którą jako ludzie mamy kroczyć na tym świecie”, by sprawa Boża ciągle na nowo pokazywała „swe nieprzemijające i zbawcze oblicze”? Innymi słowy, jak mamy żyć, co mamy robić, żeby światło z Betlejem dotarło i do serc rosyjskich żołnierzy, i do prześladowców naszych braci w wierze gdzieś w Azji i Afryce, i wreszcie, do naszych serc? Święty Szczepan daje kilka ważnych podpowiedzi. Zwróćmy uwagę na trzy. Po pierwsze, Szczepan był odważny, po drugie, zachował czyste serce, i wreszcie, modlił się gorliwie, również za swoich prześladowców.
Odwaga w głoszeniu i wyznawaniu Jezusa Chrystusa jest nam dzisiaj potrzebna jak powietrze. Oczywiście mężne stawanie po stronie Boga może być kosztowne, ale bez odwagi „sprawa Boga będzie się jawić jakby w stanie agonii”.
Szczepan umierał tak, jak konał Jezus. Kiedy spadały na niego kamienie, nie przeklinał, nie wygrażał, ale modlił się. Prosił Ojca w niebie za swoich prześladowców. Także za Szawła, który – być może również dzięki tej modlitwie – z krwawego prześladowcy stał się później Apostołem Narodów. Ostatnie chwile Szczepana uczą, że w nieszczęściu trzeba zachować czyste serce. Nie wolno pozwolić, by zło zapuściło w nim swoje korzenie. Tylko z czystym sercem człowiek będzie umiał wołać do Boga: „Panie, nie poczytaj im tego grzechu”.
Tych kilka słów przeznaczonych do odczytania w święto św. Szczepana piszę jako jeden z odpowiedzialnych za media w naszej katowickiej archidiecezji i w związku z dzisiejszą kolektą na archidiecezjalne Radio eM. Diecezja katowicka od początku swojego istnienia, a nawet jeszcze przed formalnym jej ustanowieniem, posiadała swoje media. Aż trudno uwierzyć, że i „Gość Niedzielny”, i „Mały Gość Niedzielny”, i Księgarnia św. Jacka istnieją od ponad stu lat, co jest wielkim dziedzictwem Kościoła na Górnym Śląsku. Krótszą historię, bo ponad dwudziestopięcioletnią, ma wspomniane Radio eM. Wszystkie te media, dodając ich portale internetowe i kanały społecznościowe, wymagają ciągłej troski i wsparcia. Stąd dzisiejsza kolekta na Radio eM. Dziękuję za każdą ofiarę przeznaczoną na ten cel. Dziękuję też za wielką życzliwość okazywaną wszystkim, którzy tworzyli i tworzą media w naszej archidiecezji. Przez tych sto lat sporo się w mediach zmieniło, ale istota katolickiego opowiadania o świecie jest ciągle taka sama: pokazywać prawdziwe życie z jego bólami i radościami, a jednocześnie nie zapomnieć, że historia naszego życia i całego świata została odkupiona. Umierając pod gradem kamieni, Szczepan widział „niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga”.
Na wszystkie dni, które przed nami, życzę odwagi w głoszeniu chwały naszego Pana Jezusa Chrystusa i zachowania szlachetnego serca, z którego wypływa gorliwa modlitwa.
ks. Marek Gancarczyk
dyrektor Instytutu Gość Media




